Łączna liczba wyświetleń

Solniczka

Solniczka

wtorek, 23 kwietnia 2013

Ja też jestem fragmentem lustra

Wygrzebałem to dziś z zakamarków szuflady. Nie naiwne to, nie pompatyczne. Podoba mi się. Zatem może i Czytelnicy znajdą w tym opowiadaniu coś dla siebie?
Pewien profesor, kończąc zajęcia, spytał czy są pytania. Jeden ze studentów zapytał: "Panie profesorze, jaki jest sens życia?". Profesor wyjął z kieszeni lusterko i powiedział: "Kiedy wybuchła wojna, byłem jeszcze małym chłopcem. Znalazłem na ulicy roztrzaskane w drobiazgi lusterko. Wziąłem ze sobą jego największy kawałek. Zacząłem się nim bawić i odkryłem, że mogę odbijać światło we wszystkich ciemnych zakątkach, do których nigdy nie zaglądało słońce: w ciemnych głębokich dziurach, szczelinach i zakamarkach. Zachowałem to małe lusterko. Kiedy stałem się dorosłym człowiekiem, nabrało dla mnie jeszcze większej wartości - dzięki niemu zrozumiałem, że i moje życie może przekazywać światło. Ja też jestem fragmentem lustra, którego nie znam w całości. Poprzez wszystko, co czynię i kim jestem, mogę przekazywać światło - światło prawdy, zrozumienia, dobra, czułości - światłość, która powinna docierać do ciemnych zakątków ludzkiego serca, by móc zmienić choćby jego odrobinę. W tym właśnie dostrzegam sens swojego życia."
Bruno Ferrero "Zna to tylko wiatr", Warszawa 2007.

1 komentarz:

  1. Ja się chyba jeszcze kaleczę swoim małym odłamkiem szkła, ale pierwsze błyski już nadałam,…komu trzeba. Może i jeszcze troszkę osmolone i jakby we mgle mój kawałek lustra, ale powoli, powoli. Może i jeszcze trochę drażni moje poczynanie tych, co są najbliżej mnie.. ale przecież światło.., zawsze razi, gdy się je dostrzeże po raz pierwszy w ciemnej piwnicy. Zapewne takie bywają początki. Do wszystkiego trzeba dojrzeć. Nic na skróty i nic na hop siup.
    ks

    OdpowiedzUsuń