Łączna liczba wyświetleń

Solniczka

Solniczka
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą droga do człowieka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą droga do człowieka. Pokaż wszystkie posty

sobota, 20 kwietnia 2013

Niech uwielbiony będzie Bóg w wykorzenianiu głupoty



Dosłownie, to było jak zacięcie się przy goleniu. Poruszył mą duszę Pan, że aż mi rumieńcem wstydu, czy może zakłopotania, podczas zmawiania brewiarza, płonęła twarz. Powiem tylko tyle: niech będzie Bóg uwielbiony w zmaganiu się z mą głupotą oraz z lepką niczym zdeptany, walający się po kuchennej podłodze owoc, bezmyślnością. Poza tym, doszło do mnie też, że nie pamiętam, kiedy ostatnio takim ekspresem otrzymałem odpowiedź z Góry na nie pytania, czy wątpliwości. Dziś to było oka mgnienie!

Tak więc moi drodzy Czytelnicy! Jedno wiedzcie: z reguły, kiedy piszę do Was czy dla Was, wpierw piszę może nie koniecznie dla siebie (choć z pewnością do pewnym miar, na pewno, zawsze) jednak na pewno o sobie. To raz. Po drugie: wiem, mam pewność, że to, co „zdało egzamin” u mnie, w moim życiu – niekoniecznie tak samo musi zadziałać u Was. W tym tkwi istota Chrystusowego atrybutu – bycia Dobrym Pasterzem:  On sam najlepiej wie, jak znaleźć drogę do danego człowieka.